Pomyłka!
Bardzo was przepraszam
za moje pisanie,
chyba tworzyć wierszy
nie jestem już w stanie.
Jakimś dziwnym cudem
bo tego nie chciałem,
jednak znowuż "Łomot"
na stronkę wpisałem.
Zatem co tu gadać
błąd mój oczywisty,
przeto go skreśliłem
dziś z bejowej listy.
Wiem też, że zawiodłem
nie kryję się wcale,
znikną komentarze
lecz zostaną żale.
Może trzeba przerwać
moją pisaninę,
by znów nie wprowadzić
was na starą "minę"
Jak wymyślę nowy
z radością go wpiszę,
i na mojej stronie
przerwę zbędną ciszę.
Wprawdzie jeszcze nie wiem
kiedy przyjdzie "wena"
lecz może poczeka
na mnie beja scena!
Komentarze (41)
Kto Ci łomot sprawił?
Co tu się wyprawia?
Łomoczą już wiersze czy to też zabawa?
Wiersze na AUTORA - tyle na jednego!
Pytam po raz drugi - czemu? I dlaczego?
A mi się bardzo podobał pozdrawiam.
" Chłopie", miało być :))))
Optymistycznie, bardzo ładnie.
Wena jest przy Tobie,
a więc długo nie daj czekać
na siebie chłopie;)
Dobrego wieczoru Krzysiu:)))
A szkoda bo łomot był dobry
Pozdrawiam Krzysztofie
Masz Swój styl pisania taki z humorem i zadziornym
pazurem
Poczekam :)
Myślę, że pisanie przychodzi Ci łatwo.
Pozdrawiam Krzychno :)
Tylko Krzysiu nie mów że będziesz odpoczywał?A widzisz
jaki ten wyszedł optymistyczny.Pozdrawiam.
:) Poczekam, Krzychno, poczekam.
Pozdrawiam :)
Przestań labidzić - "łomot" był świetny a Ty sie po
prostu droczysz Hi hi:))
jak po wierszu widać- wena Cię nie opuszcza.