ponad
upajam się bezmiarem
ręce na oścież rozwarte
wiatr....
trzepotanie...
biel skrzydeł ponad horyzontem....
autor
loken
Dodano: 2008-02-01 01:27:58
Ten wiersz przeczytano 466 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
taki krótki a z błędem, niestety nie kupuję felerów