Ponad serc wrzącą czeluścią
We wszystkich barwach
naszej znajomości,
w odcieniach naszych słów
maluję dziś naszych uczuć obraz
Zachwyca zmysłowa czerwień
opleciona smugą różu
małoletniego zakłopotania
Ponad serc wrzącą czeluścią
unosi się chłodny błękit codzienności
Spłoszona rozkosz naszych ust
W parze z rozpadem więzi dusz
tańczy między błękitem a czerwienią.
autor
Tusia83
Dodano: 2007-05-03 12:33:10
Ten wiersz przeczytano 479 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Subtelny, śliczny, przyjemnie czytać. Pozdrawiam Lili
Blue
Piekno metafor..wrażliwośc..ukazana..subtelnościa
słów.pozdrawaim cieplutko
"Ponad serc wrzącą czeluścią" ta czeluść wąska, bo
tak blisko drugiego człowieka jesteśmy, bardzo mi się
podoba to jak ubrałaś w słowa swoje odczucia!
"Spłoszona rozkosz naszych ust", "małoletniego
zakłopotania"- jakie ładne zwroty! Podoba mi się!