Poniedziałek
Dobre czasy sie skończyły
Czas najwyższy wstać
Zaspany wokół ciemności
Mówie ku.. mać..
Wiem ze tego dnia
Nie nazwe luzem
Ide do kuchni kroje bułke
smaruje masłem
pomimo iż coraz jaśniej
dalej jestem zaspany
Jedyne co mnie ratuje to kubek herbaty
kolejny punkt dnia - budynek edukacji
z każdym dniem coraz bardziejbrak
wakacji
Czuje...
że ten dzień będzie kolejnym pod górke
Zostawiam kurtke w szatni przechodząc przez
dyżurke
Odczuwam nieco dreszczu
gdy na lekcji widze za oknem krople
deszczu
Patrze przez okno
na ludzi, którzy tam mokną.
Nie dociera do mnie nic...
Czas ze szkoły wyjść
Zielone na krzyżówce
Poprawia mi sie humor wkrótce
Przechodze obok faceta przypominającego
geja
Życie nie jest takie fajne jak opisują w
Rowerze Błażeja
albo w 5-10-15, no właśnie.
Z braku dalszego dnia rozkładu
loguje sie na gadu
Jedyne co mnie wtedy uświęca
użytkownik Ninka jest dostępna.
Pisze w pośpiechu lecz dzień bezwzględny
Pokazuje że użytkownik stał sie
niedostępny..
Kłade sie do łóżka, by za 8 godzin
przywitać kolejny ranek
Jedyne co dobre - skończył sie je..ny
poniedziałek..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.