Ponownie zbłąkana
Płakać bez powodu?
Szaleństwo..
Nowe blizny?
Przekleństwo..
Jak śmiem czuć się samotna wśród
przyjaciół?
To jest szaleństwo..
Lustrzany uśmiech na miej twarzy a po
drugiej stronie wszystkie smutki
świata..
Rozbij te przeklęte lustro!
Chcę żyć własnym życiem!
Istnieje dzięki samej sobie
To ja tworze swój wizerunek
Ja jestem kowalem swojego losu
Decyzje podjęte dziś..
Zaowocują jutro..
Lepiej być przed mieć..
To moja rada na dziś..
Komentarze (1)
Protest song, nic więcej. To nie jest wiersz, to
wyrzucony z siebie gniew. Można przerobić na poezję.
Da się to jeszcze uratować. Pozdrawiam cieplutko.