Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Przyroda

Ponure malowidła moich oczu

Ponure obrazy wymalowane przez moje oczy,
Odzwierciedlenie mojej myśli, wróg na czyjejś twarzy.

Wielki głaz wśród piachów pustyni.
Nie darowano mu by mógł marzyć.
Marnowany przez wiatr i zamiecie,
Leży nadaremnie rzucając cień.

Spróchniałe drzewo wśród pięknych.
Sny mu odebrano, a teraz ukrywa się
Przed utratą ostatniej marności swej.
Przed leśną jesienią kresu życia.

Ostatnie tchnienie wysychającej wody.
Śwista wrogo niczym wiatr na stepie.
Dusza żywiołu płacze a płaczem swym
Rozrywa serce matki - pogody.

autor

BEN

Dodano: 2005-10-22 18:01:40
Ten wiersz przeczytano 726 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Zimny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »