Ponury dzień
Ach....jak smutno za oknami...
Kapie deszcz gęstymi strugami...
Idzie sobie pan i pani,
Pod parasolem pochowani.
Smętna muzyka z radia płynie...
Ach jak smutno na naszej Pietrynie...
Słońce chmury zasłoniły...
Widok ogólnie jest niezbyt miły.
Zimno,szaro,ponuro,
Miasto okryte czarną chmurą.
A ja piję sobie herbatę,
I spoglądam na psa,mamę,na tatę
I myślę sobie
że przy takiej pogodzie
Jest bardzo przytulnie.
Pies na dywanie leży potulnie,
Mama na drutach robi sweterek,
Tata narzeka na ból nerek,
A ja...piję sobie tą herbatę,
I myślę jak ich wszystkich kocham:
Psa,mamę,tatę...
Dla kochanej rodziny...Wasza Trufelka!KOCHAM WAS!!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.