Popatrz...
Nie lubiłam patrzeć jak patrzysz.
Wzrok...
Myśl...
Nie..
Nie patrz..Proszę.
A dziś gdy czarny całun zapadł,
proszę popatrz raz jeszcze,
tak jak wtedy...
gdy nie chciałam.
Co widzisz teraz?
Gdzie błądzisz wzrokiem?
Co? Jak? Gdzie?
Zobaczę jeszcze jak patrzysz?
Komentarze (2)
Ciekawy wiersz, refleksyjny
Zamieniłbym jednak pierwszą linijkę na :
Nie lubiłam patrzeć w Twoje oczy
Pozdrawiam :)
Ten wiersz ma coś w sobie.
Nie bójmy się patrzyć - możemy przegapić coś naprawdę
wielkiego i pięknego.
Ale też pamiętajmy o tym, że oczy są zwierciadłem
duszy i nie każdy zasługuje na to, by ją ujrzeć...