Popatrz...
Już świt różowy niebo maluje
a noc spłoszona ginie w nicości
wstaje poranek wiosną pachnący
wśród nowych liści ptak gniazdo mości
niebo nad nami turkusem spływa
w złotej poświacie porannej zorzy
ziemia spragniona wiosennej woni
utkane ciepłem kolory tworzy
popatrz już słońce do życia budzi
i senne miasto z czerni wyrywa
ty jesteś świadkiem wielkiego cudu
który od wieków tu się odbywa
Komentarze (129)
Myślowo... Wiosna budzi życie, ze snu, to fakt.
Natura, także snu potrzebuje. Jesień, to niezwykła
pora, która wprowadza ją w zimowy sen. By wiosna, znów
cieszyła nas swym urokiem i życiem. Jakby nie było, to
jesteśmy jej biologiczną częścią - wzajemnego
istnienia. Uwielbiam, wszystkie pory roku :) Pięknie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia...
Cudem jest ten świat, a my w nim. Sztuką jest go
zobaczyć,zanim zapadnie mrok.Refleksyjnie.Podoba mi
się.
Przepięknie :)
Lubię Cie czytać :)
Zapachniało jaśminem choć już nie długo przyjdzie
jesień.
Twój wiersz to prawdziwy rarytas. Przyroda jak do
wzięcia w dłoń!
Klasyczny. Pozdrawiam ciepło!
Lirycznie i jak zwykle piękny opis cyklicznie
zachodzących zmian w przyrodzie. Pozdrawiam Cię
Marianno
bardzo przyjemny wiersz. Pozdrawiam :)
Jak zwykle cieplutko i romantycznie, cudna wiosną
rodzi się pod twoją ręką. Pozdrawiam
i wszystko dzięki słońcu:)
Asnykowskie klimaty,bardzo piękny.
Pięknie (nie pamiętam imienia). Dodałabym moje fotki
ze wschodów i zachodów słońca. Lubię uwieczniać te
zjawiska. Serdeczności
pięknie :)
Z chęcią przeczytany. Pozdrawiam.
Ludzie rzadko to dostrzegają :) piękny wiersz!
Pięknie napisany wiersz :)
tak, jeśli tylko potrafimy patrzeć, to możemy być
świadkami cudów każdego dnia; piękny wiersz :-)