Popęd masy, czyli zryw
/na bakier/
Czy jesteś zerem
Czy też asem
Dyrem, fizycznym
Panem z psem
Czasem unosi
Twoją masę
Nieskrępowany
Niczym zryw
I nie jest kwestią
To wyboru
Czy porą roku
Nawet płci
Czujesz i prężysz
Się jak kocur
Jakbyś robotem
Jakimś był
Bo praw natury
Nie oszukasz
Impuls właściwy
No i kąt
Im większa waga
Mocniej rusza
Czy jesteś zerem
Czy żeś Bond
autor
mroźny
Dodano: 2013-05-09 12:31:08
Ten wiersz przeczytano 836 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Fajny. Można odczytać jako zryw pojedynczego ciała,
bądź zryw masowy. Miłego dnia.
Bym powiedział może tak..., wiem to stąd
tusza nie pozwala by latać jak ptak
Co do Bonda wiem to stąd,
uroda i owszem...
lecz tusza to błąd
Pozdrawiam serdecznie