Popełniłam akrostych
włoskiemu aniołowi https://www.youtube.com/watch?v=N7uG6J5fp3Y
Kąsa namiętnie oddech szarpiąc
odurzający zapachem ciała adorator
Czarowne nagością arcydzieło anatomii
hebanowymi puklami zwieńcza zarys
Anonsuje wznosząc spirytualny toast
Namawia ku woli całkowitej kapitulacji
egzotyką oczu o barwie Veronese'a
Muskane rzeźbienia skrzydlatych ramion
unoszą porywając z lekkością każdorazowo
autor
serce w kryzysie
Dodano: 2019-07-14 22:16:41
Ten wiersz przeczytano 920 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Witaj.
Udany, bardzo akrostych.
Podoba się wiersz i jego przekaz.
Pozdrawiam.:)
Dziękuję jeszcze raz
Facet nagi gotowy na wszystko, nawet wzniósł co trzeba
w kierunku korzyści.
Pozdrawiam z podobaniem.
Świetny wiersz.
;)
Takie dzieło to dla mnie "wyższa szkoła jazdy",
podziwiam i chylę czoła :)
Dziękuję za odwiedziny i podzielenie się wrażeniami z
Twoich wędrówek po Tatrach:) Osobiście też uważam
Rusinową za najładniejszą polanę, z dojściem na Gęsią
Szyję. Wdrapałam się też na Giewont i Rysy.
Niezapomniane przeżycia i widoki. Nasze, polskie Tatry
i słowackie są cudne :) Ech, miło się wspomina :)
Miłego wieczoru Serce :)
Skromność musi być przy pierwszym;) Cholera wie czy
podjęłam właściwie przekaż definicji akrostych.
Dziękuję bardzo wszystkim. Za uznanie
moim zdaniem bardzo udany :-)
Oj, i po co ta skromność? Akrostychy takie właśnie są.
Wiesz, że się udał, co nie?
Krzemanko dziękuję w końcu... Doczekałam
rozszyfrowania. To nie o tego Cristiano na szczęście
chodzi. Ten nawet tworzy systemy wykrywania oszustw
podatkowych. Myślę że to nie przypadek że akurat
nasunęła Ci się ta myśl haha. Wspominałam już o
feralnej łączności telepatycznej na beju. Oczywiście
pół żartem pół serio. Pozdrawiam i dziękuję za
odwiedziny.
:)Ciekawy akrostych, mógłby dotyczyć Cristiano
Ronaldo - Portugalczyka, który we Włoszech znalazł raj
podatkowy, gdyby nie zielony kolor oczu peela.
Miłego poniedziałku:)
Ładnie to wygląda w dosyć trudnej formie wiersza.
Pozdrawiam serdecznie :)
Haha tak "czułam" to dobre słowo. Bardzo się cieszę.
Nie istnieją takie przypadki;) . Pozdrawiam i dziękuję
za odwiedziny.
Dziękuję za podarek. Pasuje jak ulał. Odkąd tą
piosenkę pamiętam, jest to mój ulubiony polski utwór.
Nawet moja cała rodzinka wie, że jeśli ulubiona
piosenka - to tylko ta :)
Czyli co? Wspaniałe zrządzenie losu...
Joe warto się odważyć to jak takie poetyckie sudoku
...Pozdrawiam. Bardzo ciekawe doświadczenie
Widzisz Joe i tak stałeś się kluczem do zagadki. Nie
można bo końcówki...tez mają znaczenie hahha
Pozdrawiam Joe. Jak dobrze że dotknąłeś tego tematu.
Czekałam na to aż ktoś to zrobi...bo nikt się nie
domyślił że to majstersztyk :D
... zawsze można dodać pierwszy wers na u : upajam
się... czy jakoś tak...
Nie łatwa sprawa z tymi ach-krostami, ja to się pewnie
nigdy nie odważe...
... na tak, podoba się jak najbardziej. :)