* (popielniczki...)
popielniczki
popioły
to nam wychodzi najlepiej
– obsypywanie się
i spuszczenie w kiblu biedronki
która też nie powinna tu być
ale najłatwiej ją objąć dwoma palcami
a śmierdzącą plamę na kciuku
można umyć
i przejść do pokoju
po czysty ręcznik
autor
Marta Surowiecka
Dodano: 2018-01-15 00:17:23
Ten wiersz przeczytano 363 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Dla mnie jest to wiersz refleksyjny skłaniający
czytelnika do zastanowienia się nad wartościami...albo
i nie wartościami:)
Pozdrawiam:)
Fajne, życiowe, pozdrawiam :)
Jakoś tak gorzko się zrobiło:)pozdrawiam serdecznie:)
Natura ludzka, droga na skróty,
a później w wierszu tylko wyrzuty.
Pozdrawiam Marto.
Bardzo gorzko, pozdrawiam
gorzki ten wiersz Marto
Z ręki zmyjesz ale sumienie będzie śmierdziało, Chyba,
że się go nie ma...
Miłego dnia Marto :*)
Zabijanie i to celowe zwierząt czy insektów, wyrywanie
bez potrzeby roślin z ziemi itp. jest nie do
zaakceptowania.
Pozdrawiam serdecznie Marto. :)