Popłyń ze mną
popłyń ze mną
nieważne gdzie
niech nasze łoże
oceanem stanie się
w szumie pościeli
zapachu chwili
bierzemy kurs
na namiętność
tam popłyńmy
wir miłości
niech nas porwie
na dnie osiądziemy
razem
/... w Twoich oczach utonęłam... to one sprawiły, że moje serce, w miłosnych odmętach spoczęło .../ 25. 05. 2010.
autor
(OLA)
Dodano: 2010-05-25 00:05:30
Ten wiersz przeczytano 1556 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Rozbudzasz wyobraźnię. Takie chwile są jak muzyka,
trzeba tylko umieć wsłuchać się w każdą nutkę melodii.
Pozdrawiam.
Marek
Ciekawe zakończenie..
ładnie
Razem, jest najcudniej...nawet na dnie oceanu ;)
nie zawsze jest wazne dokad sie plynie ale istotne
jest z kim bo milosc nie zna granic
Gdziekolwiek, byle razem, nawet na dnie.
Pozdrawiam.
nieważne DOKĄD, a nie gdzie.
płynąć do oceanu marzeń tak...byle nie po powodzi
treść wiersza ukazuje bezgraniczną miłość
aż do skonania świadczą o tym dwa ostatnie wersy
"na dnie osiądziemy
razem"
Wspaniały wiersz jak i uczucie :) ach
zaufanie...cienka granica...jak łatwo zboczyć z tej
ścieżki...
Bo ufa się ludziom, których kochamy... :)
Jak słusznie zauważył yamCito; powodziowy..Płynąć wraz
z wezbraną rzeką do oceanu..tam osiąść..Bry..tzn.dobry
:).. M.
życzę abt rejs trwał do końca waszych dni :)
Ładny:)))))))))))))))))))))))
Z ukochaną osobą można płynąć i iść byle gdzie.
Wiersz nasycony ładnymi metaforami. Czyta się go
lekko. Działa na wyobraźnie czytelnika.
Ciekawie spuentowany.