Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

popołudnie z klarą

klarze mojej przyjaciółce malarce

odurzona zapachem bzów
i rozpaczą
z liliową dłonią zagubioną
w pościeli

oczy pogubiły kształty
i zapomniały swiatła
skazane na ciemnośc
i wspomnienia barw
zimne stopy tulą się
do nieprzyjaznej bieli

kiedyś zbierały kolory
z rozpachnionej łąki
tańczyły z motylami
dotykajac błękitu ugrów
i zieleni

martwe pędzle zastygły
w bezsilnej niemocy
z żalem spoglądają
na nietknięte płótna
schowana w cieniu
bezradna paleta
płacze zastygłymi łzami
farb

mała błękitna pigułka
wypada cicho z rozedrganych
palców
topiąc się w nieposłusznej
łzie

kruche ciało niesłyszalnym
szeptem
czeka na dotyk zamierając
w tańcu
bezbronnego snu

pamięci klary

Dodano: 2007-11-30 17:44:09
Ten wiersz przeczytano 675 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

uri_ja uri_ja

a obrazy i sprzęty żyją gdzieś i niosą pamięć o
filigranowej kobiecie, której tak długo było dane
odchodzić.
i Twoje słowa- także pamięć.

ula2ula ula2ula

Roztańczona w barwach wybrała fiolet dusza jest tam
skąd brała natchnienie Piękny pean dla sztuki
wyobraźni westchnieniem dla przyjaźni

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Dobry wiersz ale....ładniej i z szacunkiem wiekszym by
było imię wielką literą napisać:(

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »