Porada
Biegam po łące w te piękne słońce
i bęc, upadłem przez to polano.
Płacze żałośnie o pomoc wołam,
chwytając w ręce rozbite kolano.
Nie bagatelizuj tej ważnej sprawy
Dziecku głęboko w oczy spoglądaj
Cieplutko do ucha mu zaszeptaj,
że boli okrutnie na pewno.
On lekcje z tego wyniesie,
że ważne są bóle i smutki ,
i w życiu dokona wiele ,
słuchając instynktu bez wódki .
autor
angi1
Dodano: 2018-03-21 10:21:30
Ten wiersz przeczytano 631 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Tak jest halina53 balans jest bardzo ważny
Pozdrawiam wszystkich serdecznie x
Nie każdy upadek dziecka wymaga zaraz wielkiej
troski...powoli i przejdzie...czasem wystarczy
podmuchać i pogłaskać, no i całus ogromny...
pozdrawiam serdecznie
Świetny wiersz, a mnie też potrzebna mądra porada,
pozdrawiam serdecznie;)
Wspieranie a użalanie się to dwie różne rzeczy
Balans jest najważniejszy
Słuchać dziecka i być przy nim to pomaga jeśli
zaprzeczemy jego uczuciom żeby samemu poczuć się
lepiej to przekazujący niechcący oczywiście wiadomość
ze drugiej osoby uczucia nie są ważne a wszystkie
uczucia są ważne i obowiązkiem rodzica jest nauczyć
dzieci ich się nie bać i wyrażać je tak żeby innych
nie krzywdzić wliczając złość
To chciałam przekazać (trochę psychologi)
ciekawe reflekcje
Dziekuje wszystkim za komentarze i tez serdecznie
pozdrawiam x
@M.N--poki jest w pobliżu ktoś bliski... A wyobraź
sobie że dzieje to w szkole... I co wtedy. Dziecko
cierpi podwójnie bo oczekuje natychmiast
przytulenia... Nie, to tak nie działa od małego trzeba
wg mnie dziec hartowac na świat.
Dobra refleksja skłaniająca czytelnika do
zastanowienia się nad wartościami naszego życia.
Pozdrawiam:)
Marek
z doświadczenia wiem, (bo mam wnuki) że nie nad każdym
bólem trzeba się rozwodzić- czasem wystarczy
odwrócenie uwagi i zamiast łez jest uśmiech dziecka.
Troszczyć się o swoje dzieci a użalać nad nimi to dwa
różne odczucia. Troska o zdrowie i dobro pociechy jest
obowiązkiem opiekunów.
Ciekawy wiersz.
Ciepło pozdrawiam :)
Wiem, że to działa, bo pomagało moim synom, a teraz
też wnukom przemawia do rozsądku, każdy lubi żeby się
nad nim użalić, bo wtedy ból rozkłada się na więcej
cierpiących... pozdrawiam serdecznie :)
Nie jestem do końca przekonana czy uzalanie się nad
dzieckiem gdy tak na prawdę nic groźnego się nie stało
jest dobre. Potem, gdy przyjdą większe bóle ciężko
będzie je utulić...zrozumienie tak, zgadzam się.
Pozdrawiam ciepło
☀