Poranek
Poranek
Cudowny świt z mgielną poświatą,
czyste lustro wody bez zmarszczki,
i to powietrze rześkie, nasączone
wilgocią,
pożywką dla spragnionych roślin.
Szuwary wysokie wyprostowane milczą,
ciszą emanuje las wokół jeziora,
nic nie przerywa ciszy jeszcze sennej,
chociaż noc odeszła w zapomnienie.
Kilka żurawi uczepionych gałęzi drzewa,
bystrymi oczami lustruje głębie wody,
tam też leniwie toczy się życie,
w upalne dni wesołego lata.
Jezioro 08.08.2013 Mirosław Pęciak
Komentarze (2)
Śliczny widok! Ukłony :D
Ładny klimatyczny wiersz. Czytam sobie "spokojem
emanuje las". Wiem, że nie lubisz uwag, ale nie mogłam
się powstrzymać. Miłego dnia.