Poranek
inspirację do napisania wiersza stanowił dla mnie obraz Jana Brzezickiego pt.'' Poranek'' więcej :http://wiatremisercempisane.blogspot.com/2017/01/pora nek.html
blask słonecznej światłości
dotykając szarych obłoków na kopule
nieba
spływa strumieniem
z nieodgadnionych przestworzy
cienie granatu nocy
zrobiły miejsce
dając szansę na zaistnienie
nowemu dniu
świt
jak koronczarka skwapliwie wydziergał
koronkę mgieł
co otula ziemię
przyroda
sama dopracowała
ostatnie kontury
rzeczywistości budzącej się do życia
wyszywając srebrnymi kroplami rosy
obrzucając srebrzystą nitką pajęczyn
haftując bielą mrozu
deszczową mereżką
ozdobiła nowy dzień wieczności
w blasku Księżyca co zrobił miejsce
Słońcu
odbił się kryształowy blask jutrzenki
co przenikła przestrzenie
mojej samotnej duszy
wraz z nastaniem poranka
odnalazłam i zrozumiałam
odbicie mojego snu
który skrzętnie ukryłam
przed światem na dnie serca
Komentarze (10)
:)
bardzo ładny opis budzącego się dnia :)
Ładnie:-)
Pozdrawiam:-)
Bardzo wyraziste, ślicznie.
Obrazowo, ładnie.
Dobrej nocy :)
Pięknie opisałaś nastający dzień
pozdrawiam
Piękny wiersz koronką mgieł...
Miłego wieczoru:)
Przyroda w roli hafciarki!
Ładnie:)
Ładny, plastyczny opis, choć ja wolę troszkę krócej,
ale to ja:)
Serdeczności Kasiu przesyłam.
Ładnie