Poranek
https://www.youtube.com/watch?v=jcS8CJwHfqI&index=13&l ist=RDpTjQgkHzbTk
Poskładałam pod powiekami poranek.
Pachniał pocałunkiem,
pachniał polanami,
przebłyskiem
podpalonej pochodni.
Pytałeś płynącą poranną piosenką,
proponując pojedyncze pocałunki.
Pieczętowane policzki płonęły.
Pamiętam,
potem patrzyłeś,
powodując pożar.
Peszyłeś paleniska półprzytomnie.
Pełne płomieni - przyczynek pieśni,
pachniało powietrze.
Popłynęliśmy
po piekielne piękno.
Komentarze (36)
Chcę mieć taki poranek :)))
"piekielne piękno"
Podobno piekło paskudne przecież! Pozdrawiam pięknie.
Świetny tautogram, pozdrawiam marcepani)
Szacun Autorko...
+ Pozdrawiam :)
Świetny tautek :) Miłego dnia Ci życzę:)))
Tautogram nie przypuszczałam ze i w takiej formie
jesteś doskonała Marcepani - po prostu wow! Sciskam
Gratuluję, jest świetny! :)
Pozdrawiam :*)
Intrygująco, świetny tautogram :)Miłego dnia.
łał, jak pięknie
pozdrawiam serdecznie
popłynęłam prawie płacząc...
piękny....
przemiłego południa i popołudnia...
Bardzo piękny wiersz od początku prawie do samego
końca, Tylko dlaczego popłynęliście pod "piekielne"
piękno? Tego nie rozumiem. Nie ma lepszych?
Pozdrawiam. Miłego, radosnego, zwykłego pięknego
dnia... ;)))
Ale piękny jest ten twój wiersz. Przeczytałem go z
wielką przyjemnością. + i Miłego dnia.
Pięknie o miłości.
Pięknie piszesz proszę pani, pozdrawiam :)
Witaj. Piekny plonacy poranek, brawo Marcepani:) Moc
seredcnosci.