Poranek
Poranek przyniósł pomysł
Pójdę pospacerować po parku
Pierwszych przechodniów poczęstuję
piernikiem pieczonym przedwczoraj.
Piękna pogoda, pobrzask
Powitałam pierwszy promień
Powąchałam pachnące pierwiosnki
Pokłonem przywitałam piękne paprocie
(przed prawiekami porastały puszczę)
Pałaszuję przedostatnią porcyjkę
piernika
Później podrzucę ptakom pokruszki
Pominę prażubra przebiegającego pospiesznie
przez pomalowany parkan (pij piwo)
Piotr podobno próbował - posmakował pogląd
portfela?
Przeterminowany piechur popatrzył
przymrużonymi patrzałkami
- Prastare piwo przereklamowaaane!
Powoli poszedł przez park
Pod presją pragnienia przeszukuje
pugilares
Przeczuwa porażkę, posucha
Przyszłość problematyczna
Przeczytałam popełnioną powiastkę
Powracam półsnem
Pod poduszkę podłożę purnonsens
autor:Teresa Mazur
Komentarze (76)
Chylę czoła ;)
bardzo dobrze napisany tautogram - to nie jest łatwa
forma a u Ciebie mistrzostwo:-)
pozdrawiam
Po prostu...fenomenalnie..miłego czytanka a potem
spania.
Dzięki, dzięki, już późno a mi się nie chce spać...
biegnę dalej czytać...
Wspaniale poprowadzony wiersz,podziwiam Teresko taką
formę pisania,serdeczności dla Ciebie :)
Usmialem sie przy twoim tautogramie, bo wlasnie tez
pisze nowy na litere P, ale mi nie idzie, Tobie
gratuluje:)
Pozdrawiam z podziwem i zazdrością :)
Pod poduszkę położysz absurdalny dowcip, czyli np.
zamiast dobrej książki polano smolne. Można i tak. Ale
tautogram wydziergany jak mereszka.
Gratuluję Tereniu :)
Bardzo ładny tautogram :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Kaziu, pięknie... ale Ty tak zawsze piszesz.
Dobrej nocki
ależ to piękne i Kazi też ...
Też popełniłam tautogram na literkę P.Październikowy
poranek
(tautogram )
Przygotowując pokój... podśpiewywał.
Przyjedzie
- przecież przyrzekła.
Poczucie przegranej przygniata.
Powraca potłuczona pamięć, przeskakiwała pomiędzy;
* pamiętaniem przeszłości
* przemilczanymi pytaniami,
Potrafi przebaczyć, pomimo porażki?
Pozostawić przypadkowi - przeznaczeniu?
*Pocztomail przypominał;
Pamiętaj przystojniaku, piąta. peron po prawej.
przyjdź...
* Przyśpieszył...
Potrącił przy peronowym przejściu, pijących piwo,
przemknął pomiędzy przekleństwami.
Przyjechała... przymilnie przylgnęła.
potrafisz pokochać, pytała.
Pamiętasz; pragnęłam pomimo...przytul - prosiła.
Potok półsłow przerywanych pocałunkami.
Przyjmiesz przeprosiny?
Poplątane pragnienia powinny pozostać przeszłością ...
Powstała płaszczyzna porozumienia.
*Przyśpieszony puls...porozrzucane po podłodze
pantofle,
pocałunki pachnące pomarańczą pieściły...
Przypomniały - pełną problemów przeszłość.
Płonęli pożądaniem
... poumierały perseidy.
Pozdrawiam cieplutko;)
Tautogram dopracowany.Pozdrawiam BT.
Dobra praca... pozdrawiam
Pomysłowo i pracowicie.
Pozdrawiam pełna podziwu.
:)