Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Poranek

słońce wstało
zapłakane
ptaki śpiewają
ciszej
niebo straciło
błękit
deszcz pada
nie łzy
życie trwa
gdzieś obok
nadzieja skulona
szlocha
wczoraj byłam
sobą
dzisiaj zapomniałam
oddychać
brakuje
powietrza

autor

Baba Jaga

Dodano: 2020-08-30 00:40:32
Ten wiersz przeczytano 974 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (17)

BordoBlues BordoBlues

Ja kiedyś spróbowałem polubić deszcz. I udało się.
Polecam i Tobie - spróbuj.
Ślę deszczowe uśmiechy. :):)

promienSlonca promienSlonca

Witaj Anno, po długiej, długiej przerwie!:)
Czasem tak mamy, ze w powietrzu, brakuje powietrza,
ale przecież te poranki się zmieniają jak w
kalejdoskopie.
Wiersz trzyma klimat.
Wszystkiego Dobrego , życzę i pozdrawiam.:)

Isana Isana

A może jutro zaświeci słońce.
Pozdrawiam serdecznie

maltech maltech

bywają takie poranki a wiersz oddaje jego obraz

aTOMash aTOMash

Otworz jak najszybiej okna...

Atena 21 Atena 21

Życie pisze takie scenariusze:(

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj
Bardzo smutny wiersz wyczarowałaś Jago.
Ślę moc serdeczności.

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Dobra, wymowna miniatura, są takie chwile gdy
rozpaczamy a świat wydaje się razem z nami pogrążać w
żalu

M.N. M.N.

Nie każdy dzień, który tak smutno się zaczyna smutkiem
musi się zakończyć... Pozdrawiam

M.A.R.G.O.T M.A.R.G.O.T

Śliczny wiersz, choć smutny... Pozdrawiam cieplutko.

Andrzej Trzebicki Andrzej Trzebicki

Gór wysoki szczyty
Śpiące w nocy ćmie.
Doliny spowite
W cichej świeżej mgle.

Już droga nie pyli,
Liście nie trzepocą ;
Wstrzymaj bieg na chwilę,
I ODPOCZNIJ NOCĄ. :D

Tłum z Lermontowa AT

Mily Mily

Wymowny marazm.
Kiedyś musi się odmienić. Oby jak najszybciej!
Pozdrawiam

paatrycja0812 paatrycja0812

To nie ten poranek; budzisz refleksje...

anna anna

trzeba najpierw wystawić prawą nogę- wstawanie lewą
nogą jest nieprzyjemne.

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Czasem życie staje się matnią, w której szarpiemy się
i dusimy. Oby sytuacja peelki się poprawiła.
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam najserdeczniej Annę.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »