Poranek
Złotawy poranek wstaje
Nadziei słodkiej dodaje,
Dzień z nocy się budzi
I szeptem woła do ludzi.
Myśli jedwabnie czyste,
Serce jak rosa szkliste;
Oczęta są jeszcze zaspane
I obrazy w nich rozmazane.
Ostrości przestrzeń nabiera,
Świat barw ze sobą tańczy;
Dech w piersiach zapiera
Rzemiosła styl pajęczy.
Serce swoje otwieram,
Skrzydła białe rozpościeram;
Stąpam po obłokach białych
Dotykając jej rączek małych.
Języczek ognia gorącego,
Muśnięcie jej ciała płonącego;
Jej dłonie niczym porcelana,
Rozkosz dnia jest po mnie rozlana.
Komentarze (4)
Pięknie zaczyna się Twój dzień. A wiersz pełen ciepła
i piękna, zachwycił mnie :)
Przyjmuję powitanie dnia w tej formie, Podoba mi się.
Taki poranek jest lepszy niż aromatyczne i piekielnie
mocne espresso:). Pozdrawiam
ciepły wiersz idealny na dzień dobry;)