poranek
(dla M.)
rano wraz ze słońcem
niczym rosa
pojawiają się niedowierzające
szczęścia łzy
bo gdzieś tam
jeszcze daleko jesteś ty
Warszawa,28.1.2009
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2009-02-04 07:34:46
Ten wiersz przeczytano 573 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Oby każdy ranek był taki. Leciutka i miła miniaturka.
bardzo fajny, cieply lekki wiersz. pozdrawiam:)
lubie czytac twoje miniaturki lecz ta wybitnie mnie
poruszyla jakby dotyczyla mojej sytuacji:)))poz.
Krótki i ładny lecz "Rano wraz ze słońcem " chyba
powinno być? :) NIedowierzające bym wycofała.
Pozdrawiam