Poranek malarza
Temperaturę chcąc obniżyć
i przeciwstawić się upałom,
stanąłem świtem przy sztalugach,
namalowałem zimę białą.
Sypnąłem śniegiem na gór zbocza,
puchem okryłem dachy, płoty.
Kot spojrzał i jak oparzony
przez okno, niczym lampart, skoczył.
autor
wielka niedźwiedzica
Dodano: 2015-07-23 21:17:21
Ten wiersz przeczytano 2164 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
bajYtynko, serdeczności:)))
MC, świetny rymowany dopisek, dzięki:)))
kiciuś wiadomo, lubi ciepełko, a wiersz b. fajny, :)
ps
Dorotko, dziękuję za komplement pod 'Co słychać w
lesie' :)
Obrazowe i na upały miłą chwilą wytchnienia :)
A malarz:
/W walonkach, czapce i kufajce,
zmarznięty niczym bałwan wielki,
maluje teraz dla rozgrzewki
słoneczną plażę i muszelki./
Kochani wszystkim, wszem i wobec, serdecznie dziękuję
za odwiedziny i dobre słowo.
Ps. Skoro kot tak skoczył, to są dwa wyjścia:
1) albo nie lubił kiczu
2) albo obraz był świetny, a kot boi się śniegu:))))
Dorotko napisz proszę kiedyś co dalej z tym kotkiem.
Czy się pozbierał po tym szoku :)
Dzięki za dobry humor, pozdrawiam SERDECZNIE PAA
Ładnie:-) :-) . Dzisiaj śnieg na godzinkę mógłby się
przydać:-) . Dobranoc WN:-)
Inteligentne zwierzę, ale czy było Ci chłodniej.
Jeśli tak, to powinni robić kalendarze z obrazkami
zimowymi w letnich miesiącach:))
Malowniczy tekst. A to ci kocisko. Pozdrawiam Cię
serdecznie. :)
Szeroko się uśmiechnąłem.
Pozdro Doris.
Fajnie na wesoło...ten kot może już nigdy nie być
sobą:( pozdrawiam Doroto:)
EwoLW dziękuję za ostrzeżenie i wizytę. Jestem jednak
wierszokletka starej daty i... pozostanę przy tym,
czego mnie wyuczyli:))) Dzięki:)
Vicku, komentarz pierwyj sort, dzięki:)))
Malarz malujący obraz potrafi namalować latem zimowy
krajobraz.
+ Pozdrawiam (:-)}
Świetny wiersz... ochłodził w upalny dzień:)