Poranek na Śląsku. Proza.
Do Siego Roku 2010 ! Kochani: Wam wszystkim z serca szczerego wszystkiego, wszystkiego najlepszego...
Cisza taka, że aż w uszach dźwięczy, gdy
porankiem
wstającym z delikatną mgłą mieniącą się
pięknymi
barwami: perłową, srebrno- różową i
niebieskawą
z ciekawością patrzę przez delikatną firanę
za okno.
Niebo od zachodu jest nadal nieco
ciemniejsze,
jak by nadal tam królowała pani noc.
Naprzeciw w wysokim bloku światło
rozbłysło,
w oknach nadal wiszą kolorowe girlandy
świątecznych świecidełek, wymytą jezdnią
przez nocną
mżawkę przejechało nieśpiesznie auto,
stado
gołębi w radosnym locie przeszybowało
nad dachem starej kamienicy, by za
chwilę
opaść z ciekawością na to , co pozostało
na dole po nocnym szaleństwie.
Na drzewach pozbawionych liści lśnią jak
brylanty
krople porannej rosy, pogasły światła
ulicznych
latarni, miasto powoli budzi się do
życia
nieświadome tak jak i jego mieszkańcy
co też przyniesie nam wszystkim ten Nowy
Rok.
Tessa50
Przepraszam, ale nie umiem ustawić daty 2010 w rubryce: data powstania, proszę o pomoc i zarazem dziękuję.
Komentarze (22)
Przyłaczam się do miłych życzeń dla Ciebie Tesso, aby
podziękować za ten utwór
...co też przyniesie Nowy Rok?
Miłość Radość i Nadzieję :) Pozdrawiam serdecznie i
życzę pomyślności :)
sojrzałam w okno...szaro i buro...jeszcze jakies
odgłosy petard słychać...szkoda że snieg tak szybko
stopniał bo śląsk o tej porze niezbyt uroczy...ale
Twoje pisanie piekne...wszystkiego dobrgo w nowym roku
szczęścia i samych cudownych dni Tesso
Piękna proza poetycka. Aż chce się czytać... (+)!!!
Serdeczne dzięki za życzenia noworoczne-bardzo
ciekawie opisujesz tą ciszę po nocnych przeżyciach na
tle tej cichej śpiącej natury o której mało kto myślał
w tym szalonym i radosnym nastroju sylwestrowym po
którym stada gołębi miały wiele też uciech i nie
płoszone mogły się dokarmić-jesteś bardzo dobrym
obserwatorem przyrody i potrafisz to przekazać innym w
bardzo przyjemny sposób i taką spostrzegawczą
zostań-duża buźka...powodzenia
No widzisz...:) znalazłaś gatunek dla siebie, proza
literacka. Pierwsze zdanie tylko zbytnio
rozbudowane...ale moim zdaniem dużo lepiej wychodzi ci
proza niz wiersze. :))))))+