poranek z Tobą
budzisz mnie
kanapką i parującą herbatą
całujesz w czoło...
wiesz - tak Cię kocham za to
za poranek
że nim pierwszy słońca promień
na twarz padnie
Ty już jesteś - i siadasz koło mnie
gładzisz włosy...
a ja obejmuję Cię kochanie
znów mnie kochasz
delikatnie...
zanim świt na dobre wstanie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.