Poranek wspomnień
Cisza jest taka,że słychać jak z nieba lecą
białe kwiaty zimy
Nade mną niebo jesieni już z zimą się styka
wiatr zimny i mokry ulicami przemyka
włosy targane wiatrem, ciało przenika
chłód
kwiaty miłości szumiały wiosną niedaleko
stąd
Z różą wiatru w sobie i pokornym smutkiem
tak niedawno pożegnałem się z ciepłą
wiosną
Unoszę w oczach pastelowy obraz kwiatów
niebawem na szybach szare mrozem
wyrosną
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
http://boleslawzajawwierszach.blog.pl/
Komentarze (3)
Milutko. Serdeczności
Zima tuż tuż a po niej znowu wiosna
Pozdrawiam Bolesławie
Idzie zima, nieuchronnie.
Pozdrawiam:)