Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Poranki

przebudzonym

Kocham poranki ustrojone
w łzy niemowląt łapiących
pierwsze wdechy.
Te wschody poszarpane morzem
alarmów i zmęczonym kaszlem
odpalanych aut.

Kocham poranki w mieście.
Gdy pierwsze promienie rozbijają
się o żaluzje, gubiąc senność zapisaną
na wargach.
Rozanielone arterie ożywają wózkami
gazeciarzy i cichym trelem ulicznych
kwiaciarek, by za moment zmienić się
w nieustający strumień "Jestem spóźniony"
i "Szybciej!Nie śpij!".
Za chwilę...

Za chwilę niebo wybije powrót nas
w ubite tory. Ściągnie ostatnie dusze
z rozkołysanych sani rozpalonych
snów i bezlitośnie wciśnie w życie.
Za chwilę...

Jak ja kocham te poranki w parkach.
Chłodna mgła nie ma w sobie już
nic z wczorajszej grozy. Za nią
czai się tylko zapach ptaków szykujących się
do lotu i świeżej, mokrej trawy.
Jak ja kocham te poranki.

Gdy budzimy się wtuleni w siebie,
tak beztrosko nowi sobie nawzajem i
tylko wczorajsza rosa przypomina,
że jeszcze niedawno tonęliśmy
w swoich westchnieniach bez reszty.

Się, siebie, sobie, swoich...sami?

Jak ja kocham te poranki, brudne
naszą markotnością gdy nic
więcej nie trzeba.
Tylko patrzeć na arię wschodu.

autor

osobiesam

Dodano: 2009-06-27 07:02:31
Ten wiersz przeczytano 611 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

ula2ula ula2ula

poranki są cudowne gdy życie powoli rozpędza się
Piękny wiersz jestem zachwycona Pozdrowienia Plus
Dobry :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »