Poranna kawa
O poranną kawę proszę
cukru odrobinę może troszkę ,
z rosy wody dla ochłody,
garstkę marzeń tak dla wrażeń
co przenikną , tak na wskroś,
serce twoje bo się boje
że gdy oczy swe otworzysz
to z tej kawy ,rosy ,marzeń
nic nie będzie , może tylko
słaba lurka i spękane usta
z braku rosy i dziewczyny
nagiej bosej
co przed tobą o poranku
z jasną twarzą bystrym wzrokiem
wyczekuje słów o .......
autor
stokrotka
Dodano: 2013-07-30 10:37:02
Ten wiersz przeczytano 1786 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Podoba mi się i to bardzo. Pozdrawiam:))
lubię kawę i ten wiersz pozdrawiam
Ładny wiersz:) Pozdrawiam.
o... i wreszcie przemówiłeś
i dziękujesz też za kawę...
wiem, nie była wyśmienita -
ale się bardzo staram
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładny wiersz i smaczna kawa.
Pozdrawiam:)
bardzo ładny...
pozdrawiam:-)
Ladnie...mialo byc oczywiscie:)
Lanie, milo bylo przeczytac:)
Ładny :)
czyta sie z przyjemnością pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawy, przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam