Poranna nowina
Niedzielny poranek
coś w powietrzu wisi,
pragnę się wydostać
z pościeli komyszy .
Choć kusi śniadanie
nie dam się musace,
jakaś dziwna siła
każe iść na spacer.
Znikła smutna szarość
słońce śle promienie,
coraz więcej kałuż
śnieg wolno topnieje.
Szpak rozpoczął nucić
melodię powabną,
zaczęło nadawać
znowu ptasie radio.
Przybliżał do prawdy
każdy kroczek mały,
że wiosna nadchodzi
wróble już ćwierkały.
Idol
Komentarze (11)
Jak miło, optymistycznie i wiosennie się zrobiło.
Pozdrawiam
niech już wiosna wreszcie przyjdzie , bo spacerek w
słoneczka promyczkach oj tak !-pozdrawiam:)
U mnie też ptasie radio zaczęło nadawać. :))
wiosennie:) i już niech przyjdzie :)
No to wiosna tuż, tuż. U mnie słoneczko świeci, az
miło. O miło było przeczytać o wróbelkach:))
Jak wróble ćwierkają, to niechybnie wiosna idzie!
Pozdrawiam!
u mnie na strychu wróble ćwierkają ...pozdrawiam
ciepło ładny
też bym sobie pospacerowała :)
:-))))) po takim wierszu to już wiosna przyjść musi,
obowiązkowo :-)
wiosennie dziś na beju:) pozdrawiam ciepło.
To chyba maj ci w głowie.