Poranna zorza
A gdyby tak na całym świecie
Zajaśniała poranna zorza
W zimie, wiośnie, jesieni, lecie
Tak choć na chwilę zauroczyła oczy
Pomogła wznieść się w przestworza
Pomogła progi nieba przekroczyć
Jak ty pięknie otulasz dusze
Słodkim słowem ludzi poruszasz,
Oni nie są szczęśliwi na ziemi
Oni do nieba, do wiecznej zieleni.
A gdyby tak twoja odwaga pomogła
By moja miłość do niego się wzmogła
Dostać to szczęście, co nie jest moim
Ujrzeć to szczęście co jeszcze boli.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.