poranne harce...
Światło rozcieńcza ponocną czarność,
czyniąc ją nieco bledszą, powabną,
jakoby wiotką, płową, rozmytą,
przeczystą w formie mgławicą zgrabną,
tworzącą kształty panien tańczących
ponad łąkami. Wiatr je rozbiera,
a każda z rosy w kolię strojona,
szuka amanta lub fordansera.
Świt wzmaga ruchy ich jedwabiste,
ulotne śmiechy echu podaje,
a ono biegnie wciąż się jąkając,
i na sylaby melodię kraje,
tą którą w trelach wynucił powiew
wiatru, wraz z małą ptaszyną leśną,
aby pod strzechy wsunąć jutrzenkę,
tak mu do dziennych harców już śpieszno.
Komentarze (29)
ach, jak pięknie
pozdrawiam serdecznie
tę, którą...
Bardzo ładny świt...
Miłego wieczoru:)
...dziękuję Zosiu, Panie Bodek dobrej nocy życzę:))
Tak opisac harce... To tylko Ty potrafisz. Wybornie
napisane.
Sle pozdrowionka :)
Och, jak ładnie :)
Dobrej nocy.
"... melodię kraje, tą którą w trelach"
Chyba napisałabym - tę
...dziękuję państwu za ciepłe komentarze i spokojnej
nocy wam życzę:))
To jest świetne.
...anula-2@ widzę że jakie pisanie u ciebie taki i
dowcip...
a może o tym poprzestawaniu na grze wstępnej wiesz z
autopsji...zrobić z wiersza o podziwianiu przyrody
erotyk może tylko ktoś cholernie wyposzczony,
albo...hm...krowa która dużo ryczy mało mleka daje:))
Jak zawsze piękny, magiczny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Powiedzieć można pióro magiczne :-)
Pozdrawiam ciepło, Pani Stefi :-)
No i dobrze dzień zaczynać od porannych harców, przy
dobrej muzyce :)
Wczoraj byłam na harcach- tańcach wieczornych to i
poranek weselszy ;)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Niełatwy, lecz wciągający, kuszący...
Stefi zaczęła Arku poranne harce od bara bara,
przecież widzę przez szkło, że tam jest para.
Pozdrawiam Stefciu, nie poprzestań na grze wstępnej.
a ja myślałem, że będzie o porannym seksie. chyba że
... czarność (w1), rozbiera (w6), wzmaga ruchy (w9),
ptaszyna (w14)
Erotyk jak nic.
Pozdrawiam z uśmiechem :):)
Poranne światło sprawia, że słońca promienie otulone
we mgły harcują po łąkach niczym nimfy leśne
wystrojone w kolie z kropel rosy mieniące się tysiącem
barw jak najczystsze brylanty... piękny wiersz,
pozdrawiam Stefi i zyczę miłej niedzieli :)