Poranne uśmiechy
Damianowi...:***
Po przebudzeniu ujrzeć twą twarz,
zrobić Ci śniadanie,
wyśmiać apetytu brak...
(Chcę kochanie...)
W pośpiechu zapiąć Ci koszulę,
skarcić za niewyspanie,
usłyszeć, że Ci truję...
(Chcę kochanie...)
Zamknąć drzwi, gdy do pracy wyjeżdżasz,
przypomnieć o całusie na pożegnanie,
śmiać się, gdy po śniadanie wracasz...
(Chcę kochanie...)
Wiem, że to drobiazgi, lecz to one tworzą całość. A gdy wyjeżdżasz właśnie tych drobiazgów mi mało...
Komentarze (4)
Życie składa sie z drobiazgów.Tych miłych, które tu są
i tych uciążliwych, których tu nie ma. Dlaczego nie
ma, wiadomo.
Miłość można też okazać w drobiazgach,ładny wiersz.
Bardzo zgrabnie napisane te poranne czułości, bez
patosu - śliczniutko, pisz - kochanie.
z uczuciem tak ciepłym, tyle miłości.ślicznie