portalove
nie ma to jak punkt
G – jak głos, który brzmi znajomo.
no bo przecież się znamy
jak dwa łyse wiersze; nieważne
poezja czy wata – trzeba wierzyć
na słowo
i z przyjemnością rżnąć dalej
głupa lub avatar
autor
szczera cholera
Dodano: 2016-01-20 11:49:31
Ten wiersz przeczytano 1249 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Daję pnkt.Rozbawiłś mnie.Pozdrawiam.
kapitalny od tytułu:)
każde słowo, zero waty;)
Rzeczywiście ironiczne! Gratuluję fantazji i poczucia
humoru! :)
czytając komentarz Izyda45 to tu mamy nawet:
' port a-love '
zawinięcia a-"łysych koni"
Podpisuję się pod DoroteK.
Szczerze pozdrawiam "cholero" :)
wiersze są rzeczywistą pracą nad myślami w słowach,
bez względu na to gdzie spudłują.
podpisuję się pod komentarzem Dorotki:)
trudno odmówić tej miniaturce trafności, iskrzącego
dowcipu i dużej dozy inteligencji :-)
Powiedziałbym nawet, że B-erotyk, tylko że zamiast
analizy przydałaby się diagnoza i skuteczny
medykament.
Proponuję w opisie zmianę na "erotyk" :)
Pozdrawiam
Tytuł wspaniały, a i treśc jak najbardziej, a punkt
poniżej zasłużony, choć wiem, że je masz głeboko w
d...:)
Pozdrawiam
PUNKT!!!
No nie:) świetny, pozdrawiam
:o))
dobre
nie ma to jak przyjaźń..szczera jak cholera
kiedy samotność lirycznie doskwiera
to wtedy nie przebierasz,
tylko bez krępacji
zakładasz Towarzystwo Wzajemnej Adoracji..
i niby-komentarze niby-wierszy od przyjaciół na niby -
mimo chęci najszczerszej - cholero, wpadasz w Beja
tryby!