Portret stwórcy erekcjato
Dla mojej kochanej teściowej :)
Zawsze kochałem piękne widoki,
strumyki wodne, narciarskie stoki,
doliny, tudzież strzeliste góry
wprawiały w zachwyt! Ten cud natury
wciąż towarzyszył mi od kołyski.
Miałem obrazy, lecz szczęścia bliski
nigdy nie byłem. No bo faktycznie
chciałem powiesić obraz fizycznie,
który swym kształtem jest niebanalny,
taki jak żywy, wprost naturalny!
Choć ściana pełna, to czego chciałem,
nigdy naprawdę jednak nie miałem.
Wciąż mnie besztano, że szkoda ściany
na te obrazy, żem porypany.
Po całym świecie, wszędzie węszyłem,
wiele obrazów cudnych zdobyłem,
aż mnie olśniło! Skróć swoje męki.
przecież masz obraz w zasięgu ręki!
Swoje marzenie w końcu ziściłem
realistyczny cud powiesiłem
i on się ruszał przez sekund kilka,
lecz mi starczała ta cudna chwilka
wieszając teściową
Proszę zięciów, aby nie brali sobie tego do serca i czasami nie poszli w ślady kolekcjonera obrazów...
Komentarze (11)
a moja tesciowa była bardzo dobra dla mnie
;-) fajne, zabawne, zaskakujące ;-)
zabawne:-) Lubie wesole utwory.
Teściowa też człowiek, ponoć :)
Szkoda ściany, będzie plama!
zakończenie zaskakuje ale szkoda teściowej :-)
pozdrawiam.
Fajne erekcjato, ale zgadzam się z bomi, że dedykacja
górna osłabia efekt zaskoczenia. Lepiej msz zamieścić
ją pod wierszem. Miłego dnia.
:))Ciekawie:)Pozdrawiam.
Wręcz brutalny ale dobry,teściowa napewno się ucieszy
:-)
"realistyczny cud powiesiłem" to określenie
teściowej jest niebanalne. Bardzo miło mi się
czytało...i dziękuję za wywołanie uśmiechu na twarzy.
:-)
ciekawy pomysł i wykonanie, ale górna dedykacja
zupełnie niepotrzebna,
zdradza to, co najistotniejsze w erekcjato -
zaskoczenie... pozdrawiam:)