Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pory roku...

Zimny styczeń do mych drzwi zapukał,
Otworzyłam mu, bo spokoju mi nie dał.
Przyszły z nim mrozy i luty i marzec,
Aż wreszcie ich kwiecień przepędził w oddal.
i przyszło słoneczko choć jeszcze nie śmiałe
Leciutko kuka za pewnej chmurki.
I któregoś dnia tak zupełnie nagle
Świeciło i ciepło dawało, tak patrze w kalendarz
No tak już czerwiec - nie długo wakacje!
I grzało i grzało spokoju nam nie dało.
Ale my się cieszymy, bo dzień w dzień nad jezioro jeździmy.
Pływamy, biegamy i się dużo opalamy,
A potem jak murzynki słodko wyglądamy:)
Aż w końcu nadchodzi ten żmudny wrzesień,
I lato odchodzi, nadchodzi jesień.
Ta chlapa i deszcz niemiła pogoda.
Człowiekowi zły humor tylko zapoda.
Nadchodzi listopad mrozy, przymrozki
I z nieba śnieg już nieraz posypie,
Aż w końcu grudzień i koniec roku.
Tak więc zakończmy opowieść o zmroku...

autor

Emilcia

Dodano: 2006-08-24 13:19:05
Ten wiersz przeczytano 551 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »