Porządki
Stary naddarty list ukryty,
w Szekspirze odnalazłam, sprzątając me
życie,
Z książek miłość wysypałam,
Z pod łóżka namiętność wymiotłam,
Starłam kurz z naszej nadzieji,
Umyłam słowa które miłowałam,
Wytarałam podłogę naszej przyszłości,
Wyrzuciłam swoją godność,
Wysuszyłam łzy na poduszce,
Zasłoniłam okno,
I umarłam...
Komentarze (4)
Uporządkowałaś życie..pozbyłaś złudzeń i umarłaś,bo
jak inaczej ,kiedy miłość odeszła i nadzieja....
Końcówka jest świetna - bez tego wszystkiego życie
jest niewiele warte. Gratulacje. Jedynie duże litery
po przecinkach to czerwona płachta.
eh... Po co więc te porządki robiłaś?? Pełen tęsknoty,
smutku.
Wiersz bardzo ładnie się zapowiadał i radośnie tworzył
melancholię a tak brutalnie urwany - szkoda - bez
słowa "umarłam" byłby pełniejszy - może...