porządki
w ogrodzie
wiosenne sprzątanie
lecz
kamień
za ciężki zostanie
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-02-10 13:30:42
Ten wiersz przeczytano 1057 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Fajne, pomysłowe pozdrawiam;)
Filip uwielbiam Twoje komentarze :)
Krótko wyrażone, ale też nasunęła mi się myśl; o
krzemieniu. Pierw wyglądał, jako zwykły kamień
zakopany już od długich lat.. Kiedy jeszcze "światłość
ogarniała wczesne ogrody". Postanowiłem wykopać go,
aby był taką "pamiątką" po tamtych czasach. Co się
okazało, był to bardzo wielki i zarazem lśniący
krzemień. Zawsze mówili, że to tylko zwykły kamień i
nic więcej... A teraz, gdy na niego spojrzę, to coś
niezwykłego doprawdy dojrzę. W głębinie trzyma "coś
straconego", a w drugiej połówce; przeto coś
wiecznego. Jak gdyby wartości.. lśniące.. I każdy
dzień przodka (bliskiego) upamiętniające... Dający do
myślenia.. Pozdrawiam serdecznie!
Jelonku wcześnie zaczynam guzdrała ze menie:))))
dziękuję dziewczynki:)
piękne mimo wszystko:)
Niektórych lepiej nie przenosić, bo nie wiadomo, czy
byłoby lepiej...
Pozdrawiam Ewo :)
To już??? Dopiero 10 lutego...
Do usług!
Winstoku, zapamiętam:)))))) serdeczności
Ewo gdyby jednak przeszkadzał, przyjadę usunę go
męskim mocarnym ramieniem!
:)
Z podobaniem!
UKŁONY jak zawsze zostawiam!
dziękuję kochani, odświeżam myśli z przed lat kamień
już dawno bluszczem obrósł :)
Miłego dnia życzę
Chyba za Danusia powiem: kamień stał się elementem
srchitektury ogrodu - malowniczym, wokół byliny
kwitnące, ktorych barwę wzmacnia, jest oparciem dla
nich.
Piękna miniatura i pojemna bardzo.
Pozdrawiam, Ewuniu :)
++ -)))
Piękny i życiowy wiersz:)pozdrawiam cieplutko:)
Witaj Ewuniu. Niech zostanie ten kamień, jest częścią
tego ogrodu. Peelka próbując go podnieść, raz
wypuściłaby robactwo zagnieżdżone pod, mało tego,
mógłby ją ten kamień przygnieść... proponuję
posadzenie skalniaków. Moc serdeczności.