Porzegnanie
Pamietam dobrze jak brzmiała nasza ostatnia
rozmowa
Ty smutny i zadumany odeszłeś bez słowa
Rozszalała sie w mym sercu burza
Która pragnie rujnowac i znów sie w serce
wnurzać
Lezc ja chce zyc i Ciebie z serca musze
wymazać
O miłości swej musze milczeć i nieraz sie
upokarzać
Mówią ze czas rany goi
Lezc czy zdązy uleczyć i moje
Prędzej cxieżki glaz głowę mą przygniecie
Niż miłość mą ktoś wspomnii na tym okropnym
świecie
A ty o śmierci mojej wiedzial nie będziesz
I grobu mego nigdy nie znajdziesz ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.