Porzuconym w lesie dziecko kalekie
Matko ojcze porzuciliście mnie w lesie, jak
rzecz co nie potrzebna do szczęścia zawadza
w domu. Pod pieniem drzewa położyłaś mnie
jak kłodę i tak leżę teraz porzucony
A ja nie mowa, nie mam czucia w nogach by
puść do was
Łzy co wydobywa z oczu mych żal goryczy
,,spójrzcie na mnie mamusiu tatusiu
zobaczcie ja czuje, płaczę teraz proszę"
dlaczego nie patrzycie w moją twarz ?
..Jacyś obcy jesteście teraz?Odchodzicie,
słyszę wasze kroki szybkie coraz dalej
zanikają w dali , odpala silnik i odjeżdża
auto z wami , zrobiła się cisza nic nie
słyszę ale wiem że nie wrócicie?
Żal uczuciem łzami wypływała we mnie tonami
? .. Boli i piecze takim poczuciem dotknęła
we mnie poczuć wartości, kim jest dla was
rodzice , nie dzieckiem?!,
Przecież to nie moja wina , że takim
jestem , skazy natury genetyki z krwi i
kości waszym dziecka dziełem pierworodnym
prawdy oryginałem w Lesie leży żywym
przykładem
Człowieka natury instynktem selekcji usuwa
śmieci
Mam dwa latka a wiem że ciężarem jestem bo
nigdy nie będę zdrowy dzieckiem ale karę
już dostałem od życia, teraz ukaraliście
mnie za życia wasze ,, kołem u wozu przy
nodze ciągać będę smrodem"
Nie chcianym, sam teraz jestem w lesie a tu
zimno, teraz ,nie ruszam się, bo jak ? ..A
ja trzęsę się taki drżeniem zmiana we mnie
W ciemności wszędzie dopadła krzaka a
drzewo zasypało mnie iściami co utuliła do
snu w ciszy ,a morze ktoś przyjdzie
zabierze mnie w ciepłe miejsce..
Obudowie swojej postawiłem siebie jestem
,,drzewem" Twardym sztywny, trzyma mnie
korzeniem stałym kilka lata już trwam pod
iściami tymi co zasypuje w porę roku to
miejsce moje.A ja żyje i czuje że idę czyż
to nie piękne?! .. Czuć że podstawa silna i
trwała potęga we mnie mocniejsza życiem
korzeniem trzyma ,,Moja matka ziemi" moim
kalectwem mnie pokochała, ona dała mi życie
podtrzymując siłę we mnie co trzyma do
życia i nie pęknie, tylko
zniszczyć potrafi człowiek , złamie
wszystko co kaleką natury skazą usuwa
Jak ten pień obok mnie stoi kłodą moją
duszą przyjaciela
Co stracił na podstawie fundamentu do
życia pod statusie ,,drzewa zmyka ,bo
człowiek je zniszczył zabiijając ściął jego
godność dla zasady lub zysku" ... Przecież
każdym drzewie skryta prawda skrzypi
skrzypka duszą gdy z wiatrem rozgrywa
perkusja każdy gra a pień nie zagra już
duszy pod nuty , zatkane dziurze pustka
opłakana izolacji kaleki w cechy innym
natury wybryka zająca norka szybko w pień
zmyka zwierzaka uchowa szaraka ..
Komentarze (14)
Z twoich komentarzy wynika, że rzuciłaś perły przed
wieprze...... hmmm
Od dziś jesteś moją ulubioną Poetessą! Ten zmysł
obserwacji, ta dobroć od Ciebie bijąca! Pozdrawiam
serdecznie - i nie przejmuj się zawistnikami i
oszczercami. Buziaki!
Sorki...dobrze...komp wybrał sam
...dziwne...piszesz dla kogo? Wszak bej otwarty i dla
krytyki też ....jeśli ktoś wkleja wiersz, jest
świafomy jego oceny...a tu brak spójności we
wszystkim...z błędami też sobie dobże radzisz i to
jest smutne...pozdrawiam
Jeśli to prowokacja - to wybacz, tu nie miejsce na
takie rzeczy, temat wart dobrego bezbłędnego ujęcia.
To ludzie kaleczą ludzi, ludzie ,,,,
Bydło przyszło szeregiem zwabiła Diablica 69 atakują ,
walczą , pchają jeden drugiego po szczebeluku łebki
widać wszedzie dostali punkciki wybili poezji
wierszyki szkoda mi takich baranów podnieciło świnie
bo tu żywy u mnie zwierzyniec na mojej stronie
podpisem lekceważą moją proźbę jak bydło
zaśmierdziało to żywy przykład jakim i i kim jesteście
niskim przykładem życia plagi ziemi wstydu nie ma cie
obory zagrody wybiło pastwisko plugawym i chamskim
jesteście przykładem rasy taniej, bo do mojego
poziomu dalek droga morzecie tańczy tu w moich progach
piszcie ile wlezie bydło wywabilam lekki gestem jecie
z ręki prosiaki tępe głupie i puste piszcie pozwalam
wam !!!! Start
Wedle życzenia.
A ja i tak jestem za Ewą K. i Ewą M. bo racja jest po
ich stronie. Zanim wstawisz wiersz, przeczytaj go
kilka razy i pamiętaj to portal poetycki. Jeśli admin
uzna, że moje wiersze są tragiczną pomyłką i takich
nie było, nie ma i nie potrzeba to też wykotłuje mnie
z Beja tylko huk!!
Mając zdrowy rozsądek pomyślę, że widocznie tak trzeba
było, posiedzę cicho dwa tygodnie i wstawię wierszyk,
ale chyba już lepszy, bo bardziej przemyślany.
Trzeba mieć w sobie więcej pokory i być wdzięczną za
rzeczową krytykę.
Wystawiam ci dwójkę za czytanie komentarzy, ze
zrozumieniem tekstu.
Zgodnie z życzeniem autorki więcej się nie pokażę.
Przeczytałem z niezwykłym przejęciem
Muszę się zgodzić z Tobą w jednej kwestii, mianowicie,
nie boisz się pisać wierszy.....z błędami. Szkoda, że
nie przyjmujesz żadnej konstruktywnej krytyki, gdyż
pomysł na wiersz jest dobry a nad przekazem przy
odrobinie dobrej woli można by popracować. No ale, jak
sobie życzysz. Nie widzę potrzeby aby odwiedzać Twoją
stronkę, Twój dom i Twoje porządki. Serdeczności.
Zgadzam się z Ewą Marszałek,.
Może i była w tym myśl, ale utonęła w potoku
chaotycznych słów i błędów. Lekceważysz czytelnika
takim brakiem staranności.
jeśli prosisz by nie oceniać i nie komentować wierszy,
publikuj w gazecie:) Jest pod wierszem taka specjalna
rameczka do komentowania i oceniania. Jeśli moje oczy
dobrze widzą, a nieraz mam podwójne:) wrócę jeszcze:)
Przeczytalam.Prosilas zeby nie pisac. Nie pisze
zatem.Wazne pojsc tylko pisze.
Moje wiersze długie są bo nie boje się pisać wierszy,
waszej krytyki,nie warzne jest ile punktów kto ma,
dlamnie to nie potrzebne wystarczy że ktoś przeczyta
ten wiersz albo nie ale jedno jest pewne zapamięta
Diablice69
Bardzo proszę nie oceniać i nie pisać pod wierszami
moimi ..
Dobranoc