Posiedzenie
Jeżeli wszyscy są gotowi,
To otwieramy posiedzenie.
Niech teraz każdy się wysłowi,
Czemu nam spadło uwielbienie.
A przecież naród nie jest głupi,
Umie docenić dobre słowo.
Może z początku wszystko kupi,
Lecz kiedyś wróci kontakt z głową.
Pojmie, że błędy są zbyt jasne,
I powtarzane ponad miarę.
Że życie staje się zbyt ciasne,
A wiara już przelała czarę.
Dlaczego teraz mamy ciszę,
Jakoś odważnych mi brakuje.
Czy tylko wodza chcecie słyszeć,
Ja przecież tutaj nie pracuję.
To wy dajecie państwu wiedzę,
Gwarantujecie każdą wolę.
Ja z tyłu sobie grzecznie siedzę,
Mnie nic nie będzie nawet boleć.
Nie wszyscy jednak są gotowi,
Czemu w popłochu każdy wieje.
Zawsze przykładni, i wzorowi,
A teraz, co się z wami dzieje.
Trzasnęły drzwi, prezes odjechał,
Ochrona grzecznie wodza zniosła.
A rząd się dusił w jego grzechach,
Ni to demiurga, ni to posła…
Komentarze (8)
Świetny, polityczny wiersz pozdrawiam;)
Sama prawda z politycznego wiersza wypływa,
a naród? Wielkiego, nawiedzonego WODZA do boju wzywa.
On wszystko wie, on wszystko potrafi,
tylko dlaczego najlepszy jego obraz
na bardzo małej fotografii.
Wielu uważa, że mądry, przez niebiosa nawiedzony,
ja sądzę zwyczajnie po ludzku, lekko upośledzony,
przez brata z góry bardzo dręczony.
Współczuć mu tylko dzisiaj trzeba, bo raczej na pewno
nie trafi do nieba,
za to, że nienawiść wokoło rozsiewa...
Pozdrawiam. Spokojnej nocy :))
Dobry życiowy wiersz:)pozdrawiam cieplutko:)
Samo życie.Bardzo obrazowo opisałeś nasze polskie
realia.Nic dodać.Pozdrawiam.
Bardzo jasny przekaz nieco czarnej
rzeczywistości..Super!!
Pozdrawiam serdecznie, pięknej niedzieli...
A kiedy już zabraknie many,
ten z Nowogrodzkiej wnet wygnany.
Pozdrawiam Grand, nic dodać nic ująć, usiąść i
płakać...przy urnie.
Dobrze opisana nasza rzeczywistość, smutna i
strachliwa, co jeszcze musi się wydarzyć żebyśmy
zobaczyli wreszcie że cofamy się w zastrasząjącym
tempie w ponury okres naszej historii.
Dobry, optymistyczny wiersz. Oby uwielbienie
rzeczywiście spadło!
Pozdrawiam.