POSŁUCHAJ ECHA
POSŁUCHAJ ECHA
niby tak radośnie było wokół
i wszystko takie zwyczajne
smaki dni przelewały się
w noce spokojne wyjściami w naturę
zapamiętane obrazy zakiełkowały słowami
które zrodzone z tęsknoty
budziły się nocą szukając potwierdzenia
i czesały włosy zielone niepokoju
przyciągnięte nitką pajęczyny
wędrówki wieczorami oczekiwane
kojarzone z nagrzanym piecem
i mruczeniem bajkowego kota
słowa zrodzone w ciszy z maską
co skrywa serc prawdziwe twarze
aby wstrząsnąć duszami w gniewie
milczeniem zamknąć co piękne powstało
w trawach wspomnień znów szmer zaskoczył
to Ty?... nie to spadł liść smuga cienia
tylko znów jesień modli się w deszczu
a pamięć szumi w drzewach
nadzieja płonie nie skradnie gestów
zazdrośnie strzeże tajemnicy
trwały pejzaż uczucia nie szarpią wichry
splątany los czas rozsupłał
jasna droga z rozstajów wiedzie
ja w nią wierzę
gdzie jesteś! posłuchaj...
echa
ono woła!
Łódź,18.09.2008r. ula2ula
Komentarze (16)
A jeśli usłyszy i się odrodzi, czy to komuś
zaszkodzi czy też pomóc może, osądź to Boże.
Wiersz napisany z mistrzowską wprost wirtuozerią
,wyszukane i niepospolite metafory,wielkie brawa
,chylę czoła.
Dzięki za komentarz i duży + za wiersz.
szkoda że echo czasem woła z tak daleka i nie można go
dotknąć choć jest obecne przed wszystkim co nas
otacza.
taki bajkowy kot:) piękne
"...a pamięć szumi w drzewach..." pamięć jak drzewa-
są wieczne dopóki ktoś przemocą nie powali je na
ziemię.....Gdzie jesteś? tylko echo odpowiada....
bardzo ciepły i delikatny wiersz. podoba mi się
potrafisz stworzyć piękny klimat wiersza i wprowadzić
czytelnika w niesamowite przeżycia...
" posłuchaj echa", a mnie skojarzyło się z brzmieniem
podobnym:"posłuchać beja". Wiem, oczywiście, nie
piszesz o tym. Ale twój wiersz jest tak uniwersalny,
że niespodzianie pasuje i do tych sytuacji. Ale te,
opisywane przez ciebie są przedstawione w sposób
bezbłędny...
Ach, te oczekiwania, tęsknoty, wspomnienia! Potrafisz
oddac ten stan. Dobór słów powoduje, że czyta się z
przyjemnością.
Nic w Twoich wierszach Uli nie jest zwyczajne. Bajkowy
kot, obrazy kiełkujące słowami zrodzonymi z tęsknoty,
jesień modli się w deszczu, a pamięć szumi w drzewach.
Świat niezwykły - błękitny ogród, w którym chce się
przebywać, miejsce bliskie sercu. Echo niesie daleko
Twoje wołanie. Dociera głęboko - do samego serca.
Pulsuje w żyłach. Aż chce się wykrzyczeć: "JESTEM
TUTAJ".
wspaniały klimat - wprowadziłaś czytelnika w
wyśmienity - rozmarzony nastrój- metafor w bród i
wszystkie ciekawe - przy tym optymistyczny koniec -
bardzo ładny wiersz.
Jesień modli się w deszczu a pamięć szumi w drzewach -
to jak piszesz zasługuje na wielkie uznanie. Nie
każdy bowiem tak potrafi "władać piórem"
Jestem pod wrażeniem jak zawsze.
Piękne delikatne pióro zachwyca.
Gdzie jesteś? I to jest najpiękniejsze zawołanie.
Niech tak zostanie.
Niepowtarzalna autorka w swych specyficznych
wierszach, nad którymi trzeba się zastanowić i
rozwikłać ich niebanalną treść. Wtedy dopiero widać
ich kunszt.
Przeczytałam i zamyłśliłam się nad jesienią, nad
życiem ,ogarnęła mnie nostalgia. Zgadzam się Twoje
wiersze to uczta dla ducha.
Nadzieja płonie, a echo woła - gdzie jesteś, mój
przyjacielu? Twoje utwory, to uczta dla duszy.