POSMAK LATA
Zakochane serce pulsem się rozlało,
Tak po moim ciele.. Tak! Bo moje ciało
Rwało się bez reszty, ku jego
rozbiciu...
I płakało rzewnie, choć tylko w ukryciu...
Gnało, aż zza morza i stu oceanów,
Z wiatrem frunąć chciało kładąc pośród
łanów,
Miękki jak aksamit posmak tego lata.
Co do dziś łez smutek w moje życia wplata.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.