Post
Dzisiaj jest piątek... jak piątek to
post
na obiadek ma być rybka,rano był tost.
Po toście czuję się taki słabiutki
dorzucę kalorii... więc seta wódki
Ale po setce trochę kuleję
kieliszek stoi...więc drugą wleję
O! teraz jestem zadowolony
dużo kalorii jestem spełniony
Co mi tam post...
jestem bardzo ugodowy
mogę i w post wciągnąć schabowy.
autor
karl
Dodano: 2012-08-31 10:33:32
Ten wiersz przeczytano 956 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Dobre i schabowy też.:-)
Miał naprawdę dobre chęci,
lecz schaboszczak tak go znęcił,
jeden, drugi ? popił wódką,
czknął i zapowiedział krótko
-mówię wszystkim prosto z mostu,
nie obchodzę żadnych postów.
Pozdrawiam serdecznie:))
Niech każdy pości według własnego uznania, wtedy
będzie najlepiej ;)
Mam podobne podejście do postu, jak podmiot liryczny w
Twoim wierszu, mimo iż nie jadam czerwonego mięsa. ;)
Pozdrawiam.
Hmmm... wymowny wiersz, "Co mi tam post..." jesteśmy
przekorni, to co zakazane najbardziej smakuje.
Pozdrawiam