Postanowienie
"Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu" Mark Twain
Wypowiem wojnę przeciwnościom losu,
Dość już mieszania w moim życiu.
Czy nadejdzie czas wewnętrznego spokoju?
Czy nadal duszę będą targały w ukryciu?
Dość już wylanych łez, cierpienia,
smutków,
Może założyć okulary różowe?
Przecież nie można przegrać
wszystkiego…
Czy wystarczy mi siły by wygrać te boje?
Najlepszym rozwiązaniem byłoby poddanie
Bo ciągle coś męczy, spokoju nie
daje…
Ale tak wielkim tchórzem chyba nie jestem,
Przynajmniej na razie… tak mi się
wydaje.
I choć czasem się czuję jak w klatce
ptak
Co w pełni nie może skrzydełek rozwinąć,
Odważniej muszę patrzeć na świat
By po drodze swego szczęścia nie minąć.
wrzesień 2007 r.
Komentarze (13)
Życiowy wiersz.Brawa za tematykę! Do tego mogę
powiedzieć, że o mnie. Ale ja nie mam odwagi, żeby
"odważniej patrzeć na świat" :( I chyba zaczynam się
poddawać...
Jeśli nauczasz kogoś, kto na to nie zasługuje,
trwonisz tylko swą wiedzę.
Wspanialy odwazny wiersz,podziwiam szlachetnosc uczuc
i prawdy
życie to nie bajka, chyba że ja sobie napiszemy, więc
walcz jak lwica, nie ma żadnych poddań, już się na
pewno ktoś znajdzie u kogo można będzie zatankować.
/Odważniej muszę patrzeć na świat
By po drodze swego szczęścia nie minąć./Podoba mi się
temat a szczególnie optymistycznym akcentem kończące
się przesłanie, rozważania - za i przeciw. Warto
czasem samemu sobie"próbować chociaż wmawiać", że
będzie...lepiej! Oby peelka dotrzymała słowa zawartego
w puencie!
Widać, że mimo przeciwności, tak łatwo się nie
poddajesz. Kusi opuszczenie skrzydełek, bo brak sił,
ale przecież jest jeszcze nadzieja, że może się udać,
a dopóki ona jest, to... dużo dobrego przed Tobą.
różowe/te boje - ciekawy rym ... całość wiersza to
postanowienie dostrzegania szklanki do połowy pełnej
:) życzę wytrwałości ....
Całe życie trzeba pracować nad sobą,i uważać,żeby nie
przegapić...szczęścia-które czasem jest ulotne;-)))
Trafnie to opisałaś płęta super oby nie dać się
uwięzić.podoba mi sie naprawde .
ładny wiersz ...prawdziwy, ostatni wers...bardzo mi
sie podoba...może dlatego że znam to uczucie...oj
znam...
puenta co najmniej trafna,czy różowe okulary pomoga..?
wątpię,dopóki nie odnajdziesz siebie w zagubieniu i
samotności nie pomoga i takie okulary...osobiste
wyznanie..
Oj, masz całkowitą rację... Szczęście niestety jest
tak łatwo przeoczyć...
"Odważniej muszę patrzeć na świat
By po drodze swego szczęścia nie minąć" i tak trzymaj
:) piekny wierszyk