Postanowiłam się zamienić.
Pragnę podarować Ci dziś,
Kawałek mojego życia.
Oddam jeden dzień,lecz Ty
Nie zjawiłeś się dzisiaj...
Gdy niedobra śmierć zabrała
Twoją duszę gdzieś za góry,
Wiele się zastanawiałam
Kiedy tutaj do nas wrócisz..
I postanowiłam,
dziś Cię tu zawołam
Siebie odstawiłam,
Zadaniu podołam.
Na me miejsce wejdziesz,
Choć na jeden dzień,
Zanim słońce wzejdzie,
Pojawisz tu się.
I ukochasz mamę,
Powiesz,że tęskniłeś,
Że nie chciałeś samej,
Że ją zostawiłeś...
I ukochasz babcię,
Dziadka,brata,córkę
I ukochasz mnie,
Kiedy tylko wrócę...
Ale dzień minął,
A Ciebie nie ma..
Księżyc się zawinął,
I czas ucieka.
Widać dobrze Ci tam,
W niebie z Panem Bogiem,
Więc to my pójdziemy,
Odważnym (w Twą stronę) krokiem.
Bo tęsknimy.
Komentarze (1)
Czytając twój wiersz zastanawiałem sie nad
zyciem,ciekawe?