Posucha
Kiedy deszczu do nas wpadniesz,
i pomoczysz wszystko wokół,
sam zobaczysz kiedy będziesz,
jaki suchy nasz częstokół.
Jakie suche warzyw grządki,
ziemia w proszek się zamienia,
jak najlepiej to powiedzieć
- patrz, jak usychają drzewa.
Stół od jadła się ugina,
oczy chłoną smakołyki,
rozum wkoło się rozgląda...
żeby chociaż ze dwa łyki.
Co jest gorsze od pragnienia,
może bym zapytał śliny?
Ślina na to rzekła tylko,
wiem gdzie szukać dziś przyczyny.
Wodo, wodo, wodo życia,
jesteś dzisiaj w deficycie,
oczekuję znów tych czasów,
kiedy będziesz znów na szczycie.
Dzisiaj wielka jest posucha,
braki wody wszyscy mają
i ci bardziej zaradniejsi,
nawet morską odsalają.
autor
karl
Dodano: 2020-04-28 15:14:13
Ten wiersz przeczytano 1293 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
:)+ pozdrawiam :)
Dzisiaj w Częstochowie co chwilę pada.Może nie będzie
tak źle.
Pozdro.
Idzie bieda nie wiem czy nie groźniejsza od korona
wirusa. Brak wody. Dzisiaj spadło kilka kropli, tyle
by się nie kurzyło zbytnio.
Dobry wiersz.
Pozdrawiam
Witaj.
Bez wody, nie ma życia.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Oj tak, spragnione rośliny i ziemia aż krzyczą do
nieba, że deszczu im trzeba... Pozdrawiam :)
Na szczęście u mnie dziś pada deszcz, strach pomyśleć
o kolejnym żywiole. Dobra refleksja.
Pozdrawiam serdecznie
Chyba najwyzsza pora opracowac plan ataku bo jak na
razie siedzimy w okopach...:)
Wody, wody dajcie wody, trochę dla życia i ochłody. W
zeszłym roku byłam w Polsce, to jak zawiał, to niósł
całe tumany piachu. Też było o tej porze sucho.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziś atakuje wirus, a za 10 lat może nam dowalić ostra
susza, na to szczepionki nie wymyślą.
:) :) Pozdrawiam +
To fakt bez wody nie ma życia, a grozi nam susza :(
Pozdrawiam serdecznie :)
Czarku - jak bez mięsa, zjeść schabowego...
nie da się kolego
Pozdrawiam
Hmm! bez wody nie ma życia...
Pozdrawiam cieplutko:)
A wystarczyło by przestać produkować mięso. Mało kto
to jest wie, jednak ta produkcja odpowiedzialna jest
za największe spustoszenie w klimacie, dodatkowo
wybitnie przyczyniając się do erozji gleb.
Oprócz ostatniego wersu w przedostatniej zwrotce,
wszystko czyta się płynnie( chyba wody zabrakło).
Treść na 5+. Niestety grozi nam pustynia. Za to
majówka ma być deszczowa, ale zimna . pozdrawiam@