Poświąteczne porządki
Z dawnych czasów głód pamięta.
Syte były tylko święta.
Dziś, przy tłustej codzienności,
dla odmiany, w święta pości.
Mrauczy i prycha
kocicha
tą swoją kocią
dobrocią.
Po co nam Mojżesz?
Dziś bez wątpienia
niejedna laska
w węża się zmienia.
Człek syty
jest zryty
korpuśny
i gnuśny.
Najczęściej
człowiek wyzuty
jest kuty
na wszystkie buty!
Wciągają na trybunę
szacunek.
Szkoda, że ilościowy
a nie jakościowy…
autor
anna
Dodano: 2017-04-19 09:08:06
Ten wiersz przeczytano 1481 razy
Oddanych głosów: 69
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (64)
Bardzo fajne ! :) pozdrawiam Aniu :)
Świetne! Jak to u Ciebie!
Pozdrawiam :)
Coś mi "Mrauczy" nie pasuje
przy czytaniu to się czuje:)
Pozdrawiam Aniu:)
Masz niesamowitą wyobraźnię i dar do fraszek + i
Miłego dnia.
Pozdrawiam, dobrego dnia, Anno.:)
Tą laska bynajmniej nie Mojżesza ubawiłaś ;-)
Miłego dnia :)
wiele madrosci zawarlas w swojej fraszce, bardzo mi
sie podoba:)
pozdrawiam:)
Fraszka z Mojżeszem super. Choć inne też fajne + i
Miłego dnia.
A każda laska w węża się zmienia
Szukając bogatego jelenia. :)
Ciekawe masz refleksje i wspomnienia.
Miłego niedzielnego wieczoru życzę.
Świetnie!
Zazdroszczę umiejętności skondensowania mądrości :-)
"korpuśny" - wrzucam do worka z ulubionymi słowami :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
Dziękuję za komentarz i życzę miłej niedzieli Anno:)))
nic dodać nic ująć
miłej niedzieli, Anno :)
Bardzo celnie napisane fraszki...pozdrawiam.
zgrabne i wszystkie celne - strzały w dziesiątkę :)
O tak masz dużo racji?
Aniu, pamiętam czasy, kiedy na święta były kolejki za
pomarańczami, mandarynkami czy cytrynami i powiem Ci,
że wspominam te czasy z łezką w oku, jak to wszystko
smakowało:)
A teraz, co z tego, że wszystko jest jak to nie ma
tego smaku czy zapachu jak kiedyś:(
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)