poświecenie
moje odczucie
„poświęcenia” Tischnera
poświęcenie to takie działanie
gdy lecą do kwiatów motyle
i muszą poświęcić własne szczęście
będąc w rozkosznej bezsile
nie mogą się nim zajmować
bo cele prowadzą je ważniejsze
choć nie doczekają wiosny
kwiaty dają im wytchnienie
nie chodzi o zapomnienie
bo przecież muszą zapomnieć
o złożonym darze
na ołtarzu nowego kwiatów życia
złożyły dar ale go nie mają
poświęcają swoje szczęście
dając nowe życie
choć jest niemo nie jest ponuro
Boga to sprawa z niego płynie wyzwolenie
choć niebo przysłonięte czasem chmurą
pochyli się nad niezbadaną życia naturą
Komentarze (8)
Ładna refleksja, nie jest to łatwe
ale niektórzy potrafią.
Pozdrawiam serdecznie:)
ładnie ciekawie ....
pozdrawiam:-)))))))
Niestety nie każdy potrafi sie poświęcić:) pozdrawiam
Bardzo ładnie i ciekawie. Pozdrawiam.
ładne i ciekawe. pozdrawiam
Ciekawa refleksja.
Pozdrawiam cieplutko:)
Bardzo ciekawy tekst. Pozdrawiam TES
Ciekawy wiersz,pozdrawiam serdecznie