Posyłam
Posyłam list
Staruszkom, o bolących dłoniach.
Za ten trud,
Za ten płacz w płomieniach.
W nim uśmiech śpi,
Ten z tęczy kolorowej.
Zawita w nim
Iskra nadziei nowej.
Posyłam łzę
Cierpiącym, o spuchniętych oczach.
Za niewinność,
Za ciężar, kamienie na zboczach.
W niej zrozumienie,
Oddanie moje w zaufaniu,
Niesamotna samotność
I wsparcie w ciężkim łzy spływaniu.
Posyłam marzenie,
Dla wszystkich straconych snów.
By uratować jeszcze,
Kilka ludzkich serc i dusz.
tak przy okazji: Dziękuję,Że Jesteś Martuniu. Za Twoje Wsparcie Na Zabrudzonej Karcie Za Twoje Zaufanie I Siłę Dzięki, Której Ciągle Żyję :**
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.