Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Poszpitalnie... - drzazga



W poezji drzazga tkwi stalowa
choć czasem – cicho jako ptak
przemknie się jeszcze żywy człowiek
przez klatki owych pustych kart.

W poezji – krew płynąca w żyłach
daremnie, jak spóźniony żal
- a wszystko po to, byś wspominał,
jak przenikała duszę stal.

Przykro,
że nic już wnieść nie umiem
twórczego do poezji życia,
że płynę, jak w dziurawym czółnie
ślepo wpatrzony w swe odbicie.

stan wojenny, 1983 r.

Dodano: 2019-05-27 13:51:11
Ten wiersz przeczytano 1405 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (33)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Ucieszył mnie twój komentarz Dorotko , ale i rozbawił.
XX wiek wydaje się zamknięty. wzyscy jesteśmy obecni.
W Europie byl to wiek totalitaryzmow.
Pozdrówki:)

DoroteK DoroteK

ooo... lubię Twoje wiersze z tamtego stulecia, są jak
wehikuły czasu, bezpieczne, bo już wszystko się
zdarzyło :-)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Moli!- staram się zawsze pozostawić datę napisania pod
tekstem, bo przewidziano możliwość oznaczenia daty
jedyni stosunkowo świerzej i wył. pełnej ( z dniem i
miesiąćem)

dziękuję z czytanie i komentarz.
Sereczności:)

molica molica

Witam,

bardzo mi się podobają te strofy. Troczę mylą
mnie dwie daty; pierwsza pod tekstem i druga -
napisany 25.o5.2919.

Nie czepiam się, ale lubię spojrzeć na tekst z
wielu stron.

Pozdrawiam.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Tomku! - po 22,00 nie musisz iść do knajpy. Mozesz iść
do łóżka:)) - ze "smuglerem". - Towarzystwo jest b.
ważne:)

aTOMash aTOMash

Wiktor

U nas sklepy z alkoholem do 22.00, pozniej chcesz czy
nie chcesz jest mus isc do knajpy:))

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Tak Marce: raz na wodzie - raz pod wodą, a bańki nosem
lecą. - Nie ma lekko:)
Pozdro:) - Dzięki za kom.

marcepani marcepani

- czasami jak rozbitek, czasami jak kapitan przy
sterze - takie życie, raz na wozie, raz pod wozem...
nie ma lekko. Pozdrawiam Wiktorze.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Mario! - bez sukieneczki, ale w topiącej się łajbie:
bylem na pół w depresji:))

mariat mariat

Wiktorze - nareszcie bez sukieneczki w kropeczki.
I potrafisz.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Tak Tomku - spożywanie w sklepie... - to nie to:)))

aTOMash aTOMash

Wiktor


W sklepie nie ma tej atmosfery, nie spotkasz kumpla i
nie ma tego brzeku tluczonego szkla przez barmana za
barem, kocham to:))

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Krzemanko! - myślę ,ze zastosowanie rymów męskich -
sprawiłoy większą dynamike ostatnie zwrotki, a ja - po
prostu bylem w stanie nostalgii i niepewnośc co do
jutra. Nie zauważalem możliwości dzialania.
Pozdrawiam serdcznie:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Tom.ashu! - wiem, ze piesz w "knajpach". To zwiększa
koszty, ale w dużych sieciowych sklepach można w
Polsce niedrogo kupic mniej wypromowane gatunki
whisky. W kazdych warunkach - poradziłbyś sobie:))
Pozdro:)

aTOMash aTOMash

Wiktor

Dodam jeszcze tak na marginesie, ze gdybym mieszkal w
polsce, nie stac by mnie bylo na moja whisky:))
Milego dnia:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »